Koreanki słyną z porcelanowej i nieskazitelnie pięknej cery, która wśród kobiet na całym świecie budzi zazdrość. Wydawać by się mogło, że za doskonałością ich cery stoją geny – i być może jest w tym ziarno prawdy. Warto jednak pamiętać, że za zdrowy wygląd naszej skóry, jak i również jej nieskazitelność odpowiada nasz styl życia, dieta, a także kosmetyki, które stosujemy do rutynowej pielęgnacji twarzy, a także wykonania codziennego makijażu.
Co takiego w sobie mają koreańskie kosmetyki, czego nie ma większość produktów?
Kosmetyka koreańska ma to do siebie, że w składzie poszczególnych produktów znajdują się naturalne składniki. Pochodzą one głównie z roślin, których cudowne właściwości znane były już od wieków. Co ciekawe, w składzie niektórych koreańskich kosmetyków znaleźć możemy m.in. drogocenny śluz ślimaka, który wbrew pozorom (a może i naszym wewnętrznym oporom) ma bardzo korzystny wpływ na kondycję naszej cery.
Sekretem idealnej urody Koreanek jest zatem naturalność i dary Matki Natury. I trudno spierać się z tym stwierdzeniem, skoro cenne składniki odżywcze poszczególnych gatunków roślin od lat sprawdzają się nie tylko w kosmetyce, ale i również w innych dziedzinach jak np. farmakologii. W ostatnich latach nie bez powodu możemy zaobserwować, jak producenci poszczególnych firm kosmetycznych dążą w tym samym kierunku – na rynku przybywa produktów wegańskich, które zachwycają kolorowymi opakowaniami, kuszącymi zapachami i świetnym składem. Najlepsze oczywiście są koreańskie kosmetyki do makijażu oraz pielęgnacji skóry, które cieszą się popularnością dzięki wysokiej jakości, wydajności oraz przystępnej cenie.
W przypadku jakich problemów skórnych najlepiej sprawdza się kosmetyka koreańska?
Nasza skóra każdego dnia narażona jest na liczne czynniki, które przyczyniają się do pogorszenia jej kondycji. Jeśli w porę nie zadbamy o przestrzeganie, chociażby podstawowych zasad pielęgnacji cery, to możemy dość szybko przekonać się o nieestetycznych skutkach naszego niedbalstwa.
W pielęgnacji skóry twarzy nie może zatem zabraknąć rutyny. Bez względu na poziom zmęczenia, nigdy nie pozwól sobie na położenie się do snu w makijażu. Nocą nasza skóra przechodzi naturalne procesy regenerujące, podczas których to, co znajduje się na naszej twarzy, zostaje przez nią niejako wchłonięte. Jeśli zatem położysz się spać w pełnym makijażu, to zostanie on wykorzystany przez skórę. W efekcie na Twojej twarzy pojawiają się zaskórniki, czy inne nieestetyczne krosty. Aby temu zaradzić, regularnie stosuj wysokiej jakości kosmetyki o naturalnym składzie – np. koreańskich marek, które świetnie radzą sobie m.in. z: trądzikiem, przebarwieniami, zaczerwienieniem, czy nadmierną produkcją sebum i innymi częstymi problemami skóry twarzy.