Bazylia – przyprawa nie tylko do kuchni

Bazylia – przyprawa nie tylko do kuchni

W moim domu  od kilku dni unosi się jej przepiękny zapach.  Jest delikatnie ostry, zdecydowany i naprawdę cudowny ! Gdy tylko przekraczam próg Farmkuchni, dzięki Bazylii od razu przypominam sobie o jednym z moich marzeń- przeprowadzce do Włoch.

Dobroczynny olejek eteryczny

To wszystko za sprawą tych pięknych zielonych listków i ogromnej ilości olejku eterycznego, który wydzielają. W jego skład wchodzą takie substancje jak  linalool, eugenol, czy pinien, który dodaje zapachowi charakterystycznej goryczki.

 Olejek to świetny środek poprawiający nastrój, czy regenerujący w stresowych sytuacjach. Niweluje  zmęczenie a nawet bóle. Jest bardzo pomocny w przebiegu chorób układu oddechowego, takich jak astma. Działa wykrztuśnie i pomaga pozbyć się kataru.

Najważniejsza właściwość

Olejek jest przede wszystkim bakteriobójczy i grzybobójczy. Badania dowodzą, że w połączeniu z antybiotykami zdecydowanie zwiększa ich skuteczność !

Jeśli jeszcze Wam mało, to mogę dodać, że bazylia świetnie wpływa na trawienie. Ułatwia przyswajanie składników odżywczych, pomaga w niestrawnościach i zapobiega nudnościom. Działa także przeciwwymiotnie i „nakręca” nasz metabolizm.

Bezwzględny składnik włoskiej kuchni
Jeśli bazylia, to Włochy. Jeśli Włochy, to…

GENIALNA PIZZA NA CIENIUTKIM CIEŚCIE 

Zaczynamy od ciasta. Mój autorski, przemegaprosty przepis:
1 opakowanie drożdży
3/4 kg mąki
szklanka ciepłej wody
pół szklanki oliwy z oliwek
sól

Drożdże rozpuszczamy w wodzie, przelewamy do miski.

Zasypujemy mąką, dodajemy olej, szczyptę soli i ugniatamy do jednolitej masy.

Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, włączamy piekarnik.

(Ja piekłam pizza na specjalnej płycie, więc trwało to 4 minuty. Jeśli używacie normalnej blachy, to należy ustawić termoobieg na ok 180 stopni i piec ciasto około 20 minut )

Wyrośnięte ciasto wałkujemy na baaaardzo cienki spód, możemy wykroić koło:

2 SOS

Najlepiej użyć własnego wyrobu przecieru, gotować go przez parenaście minut na wolnym ogniu, dodać bazylię, oregano i inne pachnące zioła, które akurat posiadamy.

Można również wykorzystać

a) pomidory z puszki (zblendować i dodać zioła i czosnek )
b) gotowy przecier
c) zrobić przecier na szybko (rozgotować około 5 dużych pomidorów bez skórek, zblendować, dodać zioła i czosnek )

Spód smarujemy sosem ( ostrzegam, że zaczyna pachnieć, a Ty zaczynasz być coraz bardziej głodny)*
Wrzucamy na naszą pizze wszystkie składniki, które lubimy.
Pieczemy i już wiecie, czego możecie się spodziewać….GENIALNEJ uczty !!!
JEST PYSZNIE, z Bazylią oczywiście !

*przypominam o tym, żeby użyć blendera, zamiast tarki do sera, efekt jest super !